Gdzie zjeść

Jasna gwiazda Ruczaju czyli Pizza Muffin Truck

O tym przybytku wspominałam już kilkakrotnie na Facebooku, ale zdecydowanie zasłużyli sobie również na miejsce na blogu i na naszej mapie. Mowa o Pizza Muffin Truck, prawdziwiej perełce na gastronomicznej mapie Ruczaju, a zwłaszcza w okolicach kompleksu biurowego przy pętli Czerwone Maki. Zanim pojawili na trawniku przed biblioteką przy Chmieleńcu, stacjonowały już tam dwie ekipy oferujące propozycje na szybki lunch: Hindus Indian Food, któremu nie udało się dotąd podbić mojego serca (żołądka) oraz Ziemniaczki krakowskie (vel Ziemniaczki na Kazimierzu vel Potato Factory). Jeszcze przed nimi były tam niespecjalnie dobre burgery. Jednak dopiero pojawienie się ciężarówki z pizzą sprawiło, że chce mi się zjeść lunch w plenerze, tuż przy torach tramwajowych i wcale ruchliwej ulicy.

Kraków - Ruczaj - Chmieleniec - Pizza Muffin Truck (więcej…)

Ile można zjeść chinkali czyli Widelec zwiedza lokale gastronomiczne w Tbilisi – relacji z Gruzji część druga

W pierwszej części relacji z Gruzji mogliście przeczytać o domowym jedzeniu, które serwowali nam nasi ormiańscy gospodarze na kwaterze w Tbilisi. Dziś opowiem Wam o lokalach, które udało nam się odwiedzić w stolicy Gruzji. W Tbilisi spędziliśmy dwa całe dni i kilka wieczorów. Nie celowaliśmy w wyszukane restauracje, raczej staraliśmy się trafić do miejsc, w których stołują się Tbilisyjczycy. Część przybytków pokazał nam „przyjaciel od kurczaków’, a niektóre odkrywaliśmy już sami. Niestety nie udało nam się odwiedzić miejsca rekomendowanego przez naszych gospodarzy czyli Shemoikhede Genetsvale (koło Galaktioni Bridge), ale postaramy się to nadrobić przy kolejnej wizycie.

Gruzja - Tbilisi - wine road

(więcej…)

Ogródków czas czyli widelcowe podsumowanie numer 10 – maj/czerwiec 2016

Początek czerwca zapowiada się spokojnie, większe wydarzenia kulinarne będą miały miejsce w drugiej połowie miesiąca. Jest więc czas na wycieczki rowerowe i odwiedzanie starszych i tych nowszych food truck parków oraz lokali dysponujących ogródkami, w których tak przyjemnie spędza się ciepłe wiosenne wieczory. Do tych ostatnich dołączyło właśnie dziś Pino Garden, nowy lokal właścicieli Pino z placu Szczepańskiego. Więcej o nowościach w krakowskiej gastronomii przeczytacie w tekście poniżej.

Kraków - Błonia- Pino Garden - Wiślna - FArma (więcej…)

Nowe miejsca na śniadanie czyli Blossom i Mo-ja

Raz na jakiś czas ogarnia nas śniadaniowa gorączka i polujemy wtedy na nowe ciekawe lokale mające w swojej ofercie zestawy śniadaniowe. Preferowane są oczywiście miejsca, gdzie śniadania można zjeść przez cały dzień, bo w weekendy czasem ciężko zebrać się z łóżka przed południem. A jeśłi już wstajemy wcześniej, to dlatego, że mamy coś na ten dzień zaplanowane do zrobienia i wtedy zazwyczaj śniadanie jemy w domu (bo szybciej, a i tak już jesteśmy spóźnieni. Znacie to? ;-)). Niestety, wciąż większość lokali kończy serwowanie oferty śniadaniowej za wcześnie. Inaczej jest w niedawno otwartej kawiarni Mo-ja Cafe przy Starowiślnej, w której śniadania serwowane są przez cały dzień. Do drugiego z opisywanych dziś miejsc, czyli zlokalizowanego przy Rakowickiej (na wysokości Uniwersytetu Ekonomicznego) Blossom, na śniadanie musicie udać się, niestety, przed południem. Ja ledwie zdążyłam i, dzięki miłemu panu zza baru, rzutem na taśmę zamówiłam śniadanie o 11:58.

Kraków - Blossom - śniadanie królewskie (więcej…)

Bezmięsnych eksperymentów ciąg dalszy czyli Krowarzywa i Vegab

Od razu na wstępie zaznaczę, że w żadnej z tych wizyt nie uczestniczył Widelec, który, o ile akceptuje bezmięsne eksperymenty, to takiego „oszustwa” jak kebab czy burger bez mięsa zaakceptować nie potrafi. Na rozpoznanie lokali oferujących wyłącznie dania wegetariańskie i wegańskie udałam się więc z moją przyjaciółką, która „bywa „weganką, wegetarianką i bezglutenowcem”, więc żadna tego typu kuchnia jej nie straszna, a wręcz próbuje jej z ochotą. Moje nastawienie było pozytywno-wątpiące. 😉

Kraków - Krowarzywa - Kalafiorex (więcej…)

Żarcie na kółkach w Bezogródku czyli konkurs – AKTUALIZACJA: Ogłoszenie wyników

Już w najbliższy weekend do Krakowa znów zjadą food trucki z całej Polski. Tym razem, aby nasycić żołądki swoje kroki skierować powinniście do Bezogródka przy Piastowskiej 20. Czekać tam na Was będzie grupa ponad trzydziestu food trucków. Jak piszą organizatorzy: „będzie coś dla mięsożerców i roślinożerców, będzie słodko, słono, pikantnie i łagodnie. Do tego chill i muzyka.”  Na zlocie zaprezentują się między innymi: American Food Truck (burgery – również wege, frytki), Calavera (kuchnia meksykańska), Carnitas Food Truck (burrito i tacos z duszoną wieprzowiną), Fragola (owoce w czekoladzie), Francuska Robota (naleśniki na słodko i słono – również wege), Funky Donkey Cafe (kawa), Jadło na Kółkach (hot-dogi), Kill Grill (burgery i kanapki), Królleski Burger (burgery),  Mafiosso Food Truck (burgery), Mam Ramen (zupy i ramen burgery), Momo Smak (tybetańskie pierożki na parze), Na Rowerze (kawa i czekolada), Pan Baton (lody), Panczo (burrito i tacosy), Papuvege (wege burgery i quesadille), Parowóz (azjatyckie pierożki na parze i zupy), Pizza Truck (pizza z mobilnego pieca), Real Greek (grecki fast food), Shakewave Truck (owocowe i warzywne shake’i), Smoke BBQ (kanapki z wołowiną i wieprzowiną), Sushi Rolka(sushi), Waffiez (holenderskie wafle i naleśniki), Zapieksownia (zapiekanki).

Kraków - Bezogródek - Żarcie na kółkach (więcej…)

Majówka czyli widelcowe podsumowanie numer 8 – kwiecień/maj 2016

Majowy weekend sprzyja piknikom, dlatego we wszystkich krakowskich parkach food trucków trwa majówka. Otworzyło się kilka nowych miejsc, a i w maju też czekają nas otwarcia znanych już projektów w nowych lokalizacjach. Będzie też winnie, dzięki cyklowi imprez związanych z rieslingiem i weekendowi polskiego wina. Pierwszą połowę maja zamknie kolejna edycja festiwalu Małe Najedzeni Fest, tym razem w Podgórzu. Zapraszamy do lektury!Kraków - Chinkalnia - chinkali - instrukcja (więcej…)

Nie łaknie dżdżu czyli Walenty Kania. Kuchnia dla odważnych (brak stałego adresu)

W ostatnią sobotą miało miejsce otwarcie nowego placu z food truckami w samym sercu Kazimierza. U zbiegu ulic Ciemnej, Jakuba i Izaaka, na skwerku, powstał plac Izaaka. Prowodyrem tej inicjatywy i też najbarwniejszą postacią na placu jest Walenty Kania, który już jakiś czas karmi krakowian podrobami i kiełbasami z różnych rodzajów mięsa. Na początku spotkać go można było tylko ze stoiskiem na rożnych imprezach, potem zagościł na chwilę na ulicy Dajwór 21, a obecnie stacjonuje właśnie na placu Izaaka i pozytywnie nakręca to miejsce. O Walentym pisaliśmy już we wpisie o propozycjach miejsc dla mięsożerców, ale zdecydowanie zasłużył on na osobny tekst.

Kraków - Skwer Izaaka - Walenty Kania - przyczepa WalentegoA

(więcej…)

Krajobraz po Dorszu czyli STóŁ (zamknięte)

Kiedy już otarliśmy łzy po zamknięciu Dorsza, postanowiliśmy sprawdzić co to za restauracja otworzyła się w jego miejsce. Przechodziliśmy dwukrotnie, zaglądaliśmy, obserwowaliśmy, ale jakoś nie mieliśmy odwagi wejść. Zdjęcia na profilu facebookowym niby zachęcały, ale wiadomo jak to ze zdjęciami bywa. Przekonała nas dopiero lektura karty. Krótka i pełna smakowitych pokus. Poszliśmy czym prędzej.

Kraków - Restauracja STóŁ - OKOŃ MORSKI W PERGAMINIE Spaghetti z warzyw

(więcej…)

Foodtruckowa wiosna czyli widelcowe podsumowanie numer 7 – kwiecień 2016

Restauracji na kółkach w Krakowie wciąż przybywa (ku naszej radości), a w drugiej połowie kwietnia będzie miało miejsce oficjalne otwarcie aż dwóch food truck parków. W poniższym zestawieniu przeczytacie też o nowych lokalach, które już się otworzyły bądź planują otwarcie w najbliższych dniach. Będzie też o festiwalach, bo wraz z nadejściem wiosennej aury jest ich coraz więcej. Miłej lektury!

Kraków - plac Izaaka - Walenty Kania - Potato Factory (więcej…)