Ryby

Niespieszna niedziela w Forum czyli Najedzeni Fest Slow Food

Wiosenna edycja odbywającego się cyklicznie w Forum Przestrzenie festiwalu kulinarnego Najedzeni Fest upłynęła pod hasłem Slow Food. Można było zaopatrzyć się w rekomendowane przez Stowarzyszeniem Slow Food Polska wędliny, sery, chleby, jaja, soki, ale też urocze slow foodowe kubki (w dość astronomicznej cenie 30 PLN). Było też sporo debiutantów takich jak uzbecka restauracja Samarkand, Turecki Market Mahir czy Arvalava z bijącą rekordy popularności baklavą.Kraków - Najedzeni Fest Slow Food - Twój Kucharz - Marcin Bystrzycki (więcej…)

Festiwal sera czyli Tour de Fromage

Jeszcze do jutra, na krakowskim Małym Rynku trwa druga edycja Tour de Fromage. Znajdziecie tam sery francuskie, austriackie, korycińskie, górskie, kozie, jak również atrakcje nie związane z serem: bułgarskie przetwory, litewskie wędliny, włoskie lody czy wędzone ryby. Zapraszamy na fotorelację.Kraków - 2. Tour de FRomage - widok (więcej…)

Co w trawie piszczy czyli zwiedzamy nowe lokale wokół Rynku

Dzisiaj chcę zabrać Was nas spacer dookoła Rynku aby przedstawić Wam kilka miejsc, które ostatnio pojawiły się na kulinarnej mapie Krakowa. Nowych lokali przybywa jak grzybów po deszczu (ku naszej wielkiej radości) i nie nadążamy ich wszystkich odwiedzać. Dlatego dziś, korzystając z pięknej pogody i większej ilości wolnego czasu  (Widelec na kolonii 😉 ), postanowiłam zajrzeć tu i tam, i spróbować co nieco.Kraków - spacer - nowe lokale (więcej…)

Konflikt na widelcu czyli Dorsche (zamknięte)

Zajrzeliśmy wczoraj ponownie do Dorschy. Jak pamiętacie, a bardziej prawdopodobne, że nie pamiętacie więc Wam przypomnę, poprzednim razem nie udało nam się dorszy spróbować, bo wyszły. Było to tuż po bardzo pozytywnej recenzji pana Nowickiego i po prostu nie wyrabiali. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zjedliśmy wtedy pyszne kiełbaski w Om Om i o dorszach na jakiś czas zapomnieliśmy.Kraków - Dorsche - dorsz z ziemniakami i surówką (więcej…)

Świeże rybki z Sierakowa czyli Wodne ogrody (zamknięte)

Ostatnio coraz więcej lokali otwiera się poza ścisłym centrum Krakowa. Ku radości Widelca, bo w tej sytuacji odpada problem z parkowaniem. Jednym z takich miejsc są Wodne Ogrody, które swoją siedzibę mają na Ruczaju.Kraków - Wodne ogrody - palia z oliwkami (więcej…)

Co jedzą bankierzy czyli Widelec w Szwajcarii

W zeszłym miesiącu wybraliśmy się na wycieczkę do Szwajcarii. Dzięki uprzejmości naszych gospodarzy mogliśmy nie tylko rozkoszować się urokiem alpejskich krajobrazów, ale też zapoznać się z kulinarną ofertą Zurychu i Lucerny.Zurich - Le Cedr - Arayess Kefta (więcej…)

Węgier na Meiselsa czyli Deli Bar / Budapest (zamknięte)

Fakt istnienia węgierskiej restauracji na Meiselsa przez długi czas ignorowaliśmy. Do czasu, kiedy w kilku grupach na Facebooku przeczytałam bardzo pozytywne opinie o tym lokalu. I to z ust Warszawiaków! „Cudze chwalicie, swego nie znacie.”- pomyślałam, bo za wzór kuchni węgierskiej w Polsce uważałam warszawską restaurację „U Madziara”. Postanowiliśmy się przekonać jak gotuje nasz lokalny Madziar.Kraków - Delibar - Okno (więcej…)

Karnawałowa rozgrzewka czyli Najedzeni Fest Karnawał

Zimowa edycja festiwalu kulinarnego Najedzeni Fest powoli przechodzi już do przeszłości, a my jak zwykle mamy dla Was trochę zdjęć i krótką relację o tym, czego tym razem można było spróbować w Forum Przestrzenie. Nie zauważyliśmy specjalnych kolejek przed żadnym ze stoisk, co może oznaczać, że tym razem siły rozłożyły się równo, ale też, że ludzi było jakby mniej (o czym zresztą wspomniała znajoma restauratorka). Niskie temperatury z pewnością odstraszyły część potencjalnych klientów, ale nie prawdziwych smakoszy, których nic nie powstrzyma od spróbowania nowych smakołyków.Najedzeni Fest - Karnawał - Kraków - Wino i Śpiew (więcej…)

Berlińskie oblicze ulicznego jedzenia czyli Street Food Thursday

Street Food Thursday, który odbywa się co czwartek w Markthalle Neun w dzielnicy Kreuzberg, był jednym z celów naszej wycieczki do Berlina. Dlatego mimo zmęczenia (nasz lot był o 6.30 rano, a po drodze do wynajmowanego mieszkania zwiedzaliśmy jeszcze Bundestag) i skrajnie nieprzychylnych warunków pogodowych (orkan Ksawery rzucał nam marznącym śniegiem prosto w twarz), tuż po 17 stawiliśmy się u progu Markthalle Neun. Co prawda impreza trwa od 17 do 22, ale po tym jak przeczytałam, że z tygodnia na tydzień robi się coraz tłoczniej nie mogłam pozwolić aby ktoś pozbawił mnie upragnionych smakołyków.

Berlin – Markthalle Neun – Street Food Thursdsay – widok

 

(więcej…)

Z Sycylii do Neapolu czyli Bella Napoli (zamknięte)

W ramach zwiedzania krakowskich restauracji z kartą LOOKmap wybraliśmy się do restauracji Bella Napoli przy ulicy Podwale. Ostatni raz kiedy odwiedzaliśmy to miejsce, restauracja nazywała się Cala la pasta i serwowała kuchnię sycylijską. Wcześniej, ta sama restauracja sycylijska, ale pod nazwą Pizzeria Sicilia mieściła się przy Dietla (wejście od Augustiańskiej). Cała ta historia po to żeby wspomnieć, że wersję sycylijską lubiliśmy i bardzo nam smakowało (wcinaliśmy głownie makarony).Kraków – Bella Napoli – szaszłyk z ryby i owoców morza

(więcej…)