Kanapka

Odwrócony wok czyli Pita Druze (zamknięte)

Kazimierz znów rozkwita kulinarnie. Po skwerze Judah, powstał kolejny „placyk z food truckami” czyli Dajwór 21. Pojawiają się też małe lokale w różnych miejscach dzielnicy, jak na przykład naleśniki i pizze do ręki na Meiselsa. A na Ciemnej, tuż przy ogródku Ziemiańskiej, powstał lokal serwujący druzyjskie pity, który zwie się po prostu, z angielska, Pita Druze. Początkowo, jak mi się wydaje, w tym miejscu serwowano zupełnie inne dania, ale widocznie nie cieszyły się powodzeniem. Miejmy nadzieję, że z druzyjskimi pitami będzie inaczej.Kraków - Pita Druze - budka

(więcej…)

Latino na Tomasza czyli Chorizo (ZAMKNIĘTE)

Wiecie czego najbardziej mi brakuje po powrocie z Hiszpanii? Oczywiście świeżych ryb i owoców morza. Aromatycznych serów i szynki serrano. Ale najbardziej brakuje mi chorizo, które mimo iż łatwe w transporcie i przechowywaniu, do Polski dociera w wyjątkowo małych ilościach. Dlatego też, w naszych warunkach, najlepiej chorizo zrobić samemu. Jak smakuje takie domowe chorizo, przygotowane na  sposób argentyński, przekonać się możecie w małym lokalu przy Tomasza, który swoją nazwę zawdzięcza właśnie tej wielbionej przeze mnie kiełbasce.

Chorizo - Kraków - choripan

(więcej…)

Sprawdzony adres czyli Zazie Bistro po raz drugi

Są takie dni, kiedy nie warto eksperymentować. Takie jak urodziny którejś z bliskich nam osób. W takie dni warto udać się pod sprawdzony adres. My wybraliśmy się do Zazie Bistro, o którym już pisaliśmy tutaj. Dlatego dzisiaj tylko kilka słów o daniach, które nas ujęły.Kraków - Zazie Bistro - gicz jagnięca (więcej…)

Jeśli burger to tylko na Kazimierzu czyli Boogie Truck

Boogie Truck niezasłużenie długo czekał na swój wpis na naszym blogu. A to głownie dlatego, że zazwyczaj ochota na spróbowanie ich burgerów przychodziła nam w poniedziałek, a akurat w poniedziałek mają zamknięte. Wiedzieliśmy jednak, ze warto, bo kiedyś dane nam było ugryźć burgera z Boogie Trucka od naszego przyjaciela. A o dobrym jedzeniu nie zapominamy! 🙂Kraków - Boogie Truck - bbq - burger barbecue (więcej…)

Na przekór zimie czyli wakacje w Hiszpanii

Kiedy za oknem mróz i śnieg, a w dodatku dopadł mnie taki katar, że szkoda gdzieś iść jeść, bo smaku w ogóle nie czuję, przyszedł czas na drugą część relacji z wakacji. Tym razem będzie o słonecznej Hiszpanii.Hiszpania - Gibralar - Dolphins Bar - ryby i owoce morza (więcej…)

Nowości, zupy dobre i złe czyli Foodstock Winter

Właśnie wróciliśmy z Foodstcku, gdzie tradycyjnie spożyłam śniadanie, obiad i kolację (Widelec jakimś cudem ma jeszcze miejsce na obiad u mamy) i spieszymy Wam donieśc co tam słychać. Hasłem przewodnim dziewiątej edycji festiwalu są dania rozgrzewające, bo to w końcu zima. Na szczęście pogoda dopisała i potrzeba rozgrzania nie była, aż tak silna. Dzięki dodatniej temperaturze, z zakupionymi posiłkami można było udać się na zewnątrz i zjeść w nieco luźniejszej atmosferze. Bo w sali głównej panował jak zawsze tłok. Choć szpilkę dałoby się jeszcze wcisnąć.Kraków - Foodstock Winter - Red Beef Burger - classic burger (więcej…)

Wreszcie prawdziwe Bałkany czyli Balkan Express Grill

Gdzie Ty mnie prowadzisz? – dociekał Widelec. Na Floriańską? Tam jedzą turyści. – narzekał. Ale szedł grzecznie za mną, bo wiedział, że jakiś powód ku temu musi być, że zabieram go na kolację w tak niezwyczajne dla nas miejsce. Wchodzimy w bramę, w której mieści się sklep z sukniami ślubnymi, a w okienku sprzedają kebab. Będziemy jeść kebab? – z niedowierzaniem dopytuje Widelec. Nie dostrzega małego szyldu oznajmiającego, że właśnie w tej bramie mieści się pierwszy prawdziwie bałkański bar w Krakowie.Kraków - Balkan Express Grill - Punjena plejskavica z frytkami (więcej…)

Więcej takich faux pas czyli Najedzeni Fest! Wino

Za nami kolejna edycja festiwalu kulinarnego Najedzeni Fest, która tym razem zorganizowany został wokół tematu wino. Jednak prawdziwym królem tej edycji zostało nie wino, a podroby serwowane przez Kubę Janickiego i spółkę w ramach projektu Faux Pas w Foyer. Była jajecznica ze szpikiem, galareta z nóżek, wątróbka, serca, śledziona, żołądki i, o zgrozo, jądra. Nie sposób było ich przegapić, a tym bardziej nie usłyszeć, bo znad patelni z wątróbką przywoływała zwiedzających donośnym głosem Agnieszka Majksner. Wszystkiego nie udało mi się spróbować, ale śledziona i żołądki podbiły moje serce. Już nie mogę się doczekać co pokażą w następnej edycji.Najedzeni Fest Wino - Faux Pas w Foyer - śledziona na patelni (więcej…)

Śniadanie do syta czyli Warsztat

Śniadania w Warsztacie polecano nam już od dłuższego czasu. Ja wielką fanką tej restauracji nigdy nie byłam, zraziłam się do niej kiedyś (kiedy jeszcze znajdowała się w miejscu Dużego Pokoju) przez wyjątkowo nieciekawą lazanię, która pływała w sosie pomidorowym, za to w środku była raczej sucha. Widelec miała za to z Warsztatu całkiem niezłe wspomnienia, jest poza tym dużym fanem, oferowanych w dowozie, obiadów z Warsztatu po polsku.Kraków - Warsztat - śniadanie z twarożkiem z tuńczykiem (więcej…)

Święto jedzenia ulicznego czyli Forum Food Camp

Jeszcze dziś do 20, pod Forum Przestrzenie, macie szansę wziąć udział w Forum Food Camp i spróbować jedzenia  w jednym z ponad 30 food trucków, które zjechały do Krakowa z całej Polski. Pełną listę wystawców znajdziecie na stronie wydarzenia na Facebooku. Możecie wybierać między burgerami, kanapkami z rożnymi częściami wieprza, kiełbaskami, zapiekankami, burrito, taco, makaronami i pewnie jeszcze innymi przysmakami, których przy tym dobrobycie jedzenia nie zanotowaliśmy.Kraków - Forum Przestrzenie - FORUM FOOD CAMP - B.B. Kings z Łodzi

(więcej…)