Kanapka

Street food po krakowsku czyli Andrus Food Truck

Po przeczytaniu poprzedniego wpisu, kompletnie wbrew temu co napisałam, Widelec nabrał ochoty na burgera. Niestety była to niedziela więc na SSF nie było szans. Wybraliśmy się więc na skwer Judah, czyli ni to parking, ni to plac u zbiegu ulic Wawrzyńca i Wąskiej, gdzie od pewnego czasu rozkwitają kolejne inicjatywy gastronomiczne. Po Frytkach Belgijskich i Shake & Bake, pojawiły się Boogie Truck i Andrus Food Truck, a także, serwujące kebaby i tortille, Bistro Gusto. Już wkrótce na skwer Judah ma też zawitać prawdziwa perełka, jeśli chodzi o zmotoryzowaną gastronomię, a mianowicie Big Red Bustaurant. Ich menu ma się opierać na świeżej rybie i grillowanych warzywach, ale obiecują też steki i grillowanie przez całą noc. Nie możemy się doczekać!raków - Andrus Food Truck - Boogie Truck (więcej…)

Deszczowy debiut czyli Zacny Burger Milordzie

Mijają miesiące, a w Krakowie moda na burgery nie przemija. Jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe food trucki serwujące kanapki z wołowiną i nie tylko. Szczerze przyznam, ze jesteśmy już trochę tą modą zmęczeni i z radością przyjęlibyśmy informację o otwarciu baru serwującego, na przykład, kuchnię kubańską (film Chef zrobił nam dużego smaka na kubański street food). Bo kiedy mamy ochotę na burgera, to i tak najczęściej kierujemy się na Kupa 10, bo tam nam smakuję i trochę już nam brakuje entuzjazmu na ciągłe odkrywanie (nie zawsze udanych) burgerowych nowości.Kraków - Zacny burger milordzie - BBQ

(więcej…)

Zbliżenia po nowemu czyli Atelier (zamknięte).

Kiepsko u nas ostatnio z odkrywaniem nowych restauracji i, dopóki nie skończymy remontu mieszkania, tak raczej niestety pozostanie. Zajrzeliśmy za to znów do Ed Reda, i oczarował nas zwłaszcza talerz podrobów. Wizualizację tej wycieczki możecie zobaczyć w zaktualizowanym wpisie.Kraków - Atelier - sałatka ze szparagami, szynką parmeńską i halloumi (więcej…)

Komu flaczki po wadowicku czyli półfinał Małopolskiego Festiwalu Smaku w Tarnowie

Po dwóch tygodniach przerwy, w ostatnią niedzielę miałam przyjemność wziąć udział w kolejnym półfinale Małopolskiego Festiwalu Smaku. Tym razem impreza odbywała się na rynku w Tarnowie, a tematem przewodnim były dania ziemi wadowickiej. Dwie grupy blogerów kulinarnych przygotowały dwie zupy: żurek stryszawski i chrzanówkę lanckorońską. Natomiast kucharze wraz z włodarzami miasta i przedstawicielami samorządu województwa przygotowali flaczki po wadowicku. Tarnów - Małopolski Festiwal Smaku - żurek z kiełbasą

(więcej…)

Przekleństwo długiego weekendu czyli Najedzeni Fest! Lokalnie

Wszystko wskazywało na to, że niestety będziemy zmuszeni przegapić kolejną edycję Najedzeni Fest (zabrakło nas dwóch „małych” edycjach śniadaniowej i nowalijkowej). Jednak wydarzenie, dla którego planowaliśmy opuścić Kraków w ten weekend, odwołano więc plan na niedzielne przedpołudnie był prosty: do Forum marsz! Najlepiej z rana, na śniadanie, kiedy jeszcze nie ma tłumów.Kraków - Najedzeni Fest Lokalnie - Forum Przestrzenie (więcej…)

Co w trawie piszczy czyli zwiedzamy nowe lokale wokół Rynku

Dzisiaj chcę zabrać Was nas spacer dookoła Rynku aby przedstawić Wam kilka miejsc, które ostatnio pojawiły się na kulinarnej mapie Krakowa. Nowych lokali przybywa jak grzybów po deszczu (ku naszej wielkiej radości) i nie nadążamy ich wszystkich odwiedzać. Dlatego dziś, korzystając z pięknej pogody i większej ilości wolnego czasu  (Widelec na kolonii 😉 ), postanowiłam zajrzeć tu i tam, i spróbować co nieco.Kraków - spacer - nowe lokale (więcej…)

Warszawa w ataku czyli Bobby Burger

Wybraliśmy się wczoraj na otwarcie pierwszego w Krakowie lokalu Bobby Burger. W stolicy działa już 5 restauracji pod tym szyldem (i dwa food trucki). Krakowski lokal dział na zasadzie franczyzy. Restauracja zlokalizowana jest w budynku Angel City, mniej więcej na wysokości przystanku Politechnika. Grupą docelową Bobby Burgera nie są jednakże studenci, a „imprezowicze, przemierzających nad ranem ulice w poszukiwaniu dobrego i niedrogiego jedzenia” (cytat za informacją prasową). Dlatego lokal ma być otwarty do późnych godzin nocnych,Kraków - Bobby Burger - Cheese Bacon z frytkami (więcej…)

Putin pod klonowym liściem czyli Antler Poutine&Burger (zmiana adresu)

Choć trąbią wszem i wobec, że burgery już z mody wychodzą, Kraków konsekwentnie modzie na niemodne burgery się opiera i co rusz otwiera się nowy lokal, w którym można burgery skonsumować. A każda nowo powstająca „burgerownia” stara się jakoś od konkurencji odróżnić. Antler Poutine&Burger wyróżnia się tym, że do burgerów serwuje kanadyjski przysmak: poutine czyli frytki z serem i sosem pieczeniowym.Kraków - Antler Poutine&Burger - poutine (więcej…)

Karnawałowa rozgrzewka czyli Najedzeni Fest Karnawał

Zimowa edycja festiwalu kulinarnego Najedzeni Fest powoli przechodzi już do przeszłości, a my jak zwykle mamy dla Was trochę zdjęć i krótką relację o tym, czego tym razem można było spróbować w Forum Przestrzenie. Nie zauważyliśmy specjalnych kolejek przed żadnym ze stoisk, co może oznaczać, że tym razem siły rozłożyły się równo, ale też, że ludzi było jakby mniej (o czym zresztą wspomniała znajoma restauratorka). Niskie temperatury z pewnością odstraszyły część potencjalnych klientów, ale nie prawdziwych smakoszy, których nic nie powstrzyma od spróbowania nowych smakołyków.Najedzeni Fest - Karnawał - Kraków - Wino i Śpiew (więcej…)

Śniadanie po novemu czyli Nova Resto Bar

W dniu, w którym postanowiliśmy jeść śniadanie w Nova Resto Bar nikt jeszcze o zimie nie myślał, a słoneczna pogoda zachęcała do weekendowych spacerów (oczywiście poza Krakowem, z dala od smogu). Przy obecnych mrozach nie odważylibyśmy się chyba zasiąść na tarasie, który stał się przyjemnym miejscem na spożywanie posiłków, od czasu, kiedy decyzją sanepidu wprowadzono tam zakaz palenia. Nasze odwiedziny wypadły w pierwszy dzień obowiązywania zakazu, więc w powietrzu unosił się jeszcze nieprzyjemny zapach.Kraków – Nova Resto – Bar – menu (więcej…)