street food

Nie tylko currywurst czyli Widelec próbuje zjeść Berlin

Dziś ostatni wpis o Berlinie. Kilka słów o miejscach, które udało nam się odwiedzić w czasie, kiedy nie opychaliśmy się bratwurstami i innymi kiełbasami. Prawie wszystkie znajdują się w pobliżu Simon-Dach-Straße, przy której znajdował się nasz apartament. I szczerze mówiąc moglibyśmy spędzić chyba z miesiąc w tej okolicy żywiąc się za każdym razem w innym miejscu. Istny raj!Berlin - Mojito - nachosy wegetriańskie

(więcej…)

Berlińskie oblicze ulicznego jedzenia czyli Street Food Thursday

Street Food Thursday, który odbywa się co czwartek w Markthalle Neun w dzielnicy Kreuzberg, był jednym z celów naszej wycieczki do Berlina. Dlatego mimo zmęczenia (nasz lot był o 6.30 rano, a po drodze do wynajmowanego mieszkania zwiedzaliśmy jeszcze Bundestag) i skrajnie nieprzychylnych warunków pogodowych (orkan Ksawery rzucał nam marznącym śniegiem prosto w twarz), tuż po 17 stawiliśmy się u progu Markthalle Neun. Co prawda impreza trwa od 17 do 22, ale po tym jak przeczytałam, że z tygodnia na tydzień robi się coraz tłoczniej nie mogłam pozwolić aby ktoś pozbawił mnie upragnionych smakołyków.

Berlin – Markthalle Neun – Street Food Thursdsay – widok

 

(więcej…)

Śniadanie mięsożercy czyli Magiczny Foodstock

Świąteczno-noworoczny Foodstock w Forum Przestrzenie już za nami. Chociaż impreza trwa jeszcze do 19, my już odpoczywamy brzuszkami do góry popijając herbatkę. Ubożsi o 11 kuponów, ale, jak zwykle po Foodstocku, bardzo zadowoleni. Choć, szczerze mówiąc, jeszcze rano baliśmy się, że może być inaczej. Odkąd Foodstock przeniósł się do Forum, nie można uniknąć porównań z Najedzeni Fest. Założenia tych dwóch imprez są kompletnie różne, ale kiedy dziś weszliśmy do Forum, poczuliśmy od razu pewien niedosyt jeśli chodzi o ilość wystawców. Duży plus należy się jednak organizatorom Foodstocku za ustawienie dodatkowych stołów w ostatniej sali. Na polu jest już zdecydowanie za zimno by rozsiadać się na leżakach. No i jedzenie stygnie za szybko. 😉Kraków - Magiczny Foodstock - Forum Przestrzenie - lodowisko

(więcej…)

Gdzieżeś ty bywał (czarny) baranie czyli Kebab Sphinx (zamknięte)

Pewnie niektórzy, czytając tytuł dzisiejszego wpisu, złapią się za głowę. Ale mogło być o burgerach więc będzie i o kebabie, którego Widelec jest wielkim miłośnikiem. Dla mnie, w Polsce kebaby dzielą się na te zjadliwe i na te niejadalne. I najchętniej spożywam je w środku nocy biorąc  „gryza” (no może dwa..) od Widelca. Co innego, jeśli w środku nocy trafimy na Kupa 10, gdzie stoi niezapomniana zielona ciężarówka… Ale o SSF już było nie raz, więc wróćmy do kebaba.Kraków - Kebab Sphinx - kebab z wołowiną (więcej…)

Frytki dla małych i dużych czyli Frytka Bar (zamknięte)

Napisała do nas Marta, że była ostatnio we Frytka Barze na Krakowskiej i poinformowała, że robią tam świetne frytki. „Frytka Bar na Kazimierzu?” – zdziwiłam się. Przecież ten bar był gdzieś w Nowej Hucie. Okazało się, że Frytka Bar otworzył niedawno drugą siedzibę, właśnie na Krakowskiej. Bliżej już się nie da. Postanowiliśmy zajść na frytki przy najbliższej okazji.Kraków - Frytka Bar - slogan (więcej…)

W bramie czai się food truck czyli Burgertata

W poniedziałek, tuż po berlińskiej edycji Foodstocku, nadal „chodziły” za nami burgery. Czuliśmy wielki niedosyt i żal, że nie udało nam się dopchać do żadnego z trucków (no dobra – nie chciało nam się stać w kolejce). Zaplanowaliśmy więc wizytę na Kupa 10, w znajomej zielonej ciężarówce. Jednakże wnikliwe obserwacje fanpage’a Streat Slow Food wykazały, ku naszemu wielkiemu rozczarowaniu, że chłopaki w poniedziałek mają wolne, na które zresztą po Foodstocku zwyczajnie zasłużyli. Co tu robić? Stwierdziliśmy, że widocznie nadszedł czas na odwiedzenie kolejnego food trucka czyli Burgertaty.Kraków - BurgerTata - Rocket burger (więcej…)

Najprawdopodobniej najlepsze burgery w mieście czyli Streat Slow Food

To miejsce zasługuje na osobny wpis (pisaliśmy już o nim przy okazji Foodstock’u) jak mało które, ale musiało niestety na niego poczekać. A to nie zastaliśmy chłopaków (wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, że zaczynają dopiero koło dziewiętnastej), a to Widelec pochłonął burgera o zdjęciach nawet nie myśląc. Albo też pałaszowaliśmy burgery w środku nocy, a aparatu nie było jakoś pod ręką. W końcu udało się!  Zdjęcia może nie są najwyższej jakości, ale wreszcie możemy Wam zaprezentować najprawdopodobniej najlepsze burgery w mieście. Sorry LoveKrove i Chick’N’Champs, żegnaj Moa – teraz na burgery chodzimy tylko na Kupa 10!Kraków - Streat Slow Food - ciężarówka (więcej…)

Street Food w Forum czyli Foodstock Berlin Edition

Po długiej nieobecności powrócił Foodstock. Tym razem impreza odbyła się w Forum. Przenosiny Foodstocku z Fabryki do Forum cieszą nas z dwóch powodów: po pierwsze, wnętrza byłego hotelu mają dużo większą powierzchnię niż Fabryka, a przy ładnej, jak dziś, pogodzie można też zasiąść po hipstersku na leżakach i murkach. Drugi powód jest bardziej egoistyczny: do Forum mamy dużo bliżej niż na Zabłocie.Kraków - Forum- Foodstock Berlin Edition - zdjęcia na tle Streat Slow Food

(więcej…)

Czasem mało znaczy dużo czyli Om Om (zamknięte)

Jak już wspominałam w poprzednim wpisie, podczas Małopolskiego Festiwalu Smaku nie znaleźliśmy nic, co nadawałoby się na obiad. Ogromna kolejka do pierogów zniechęcała skutecznie. Zaczęliśmy się więc zastanawiać co (i gdzie!) by tu zjeść. Czasu nie mieliśmy za dużo więc musiało to być coś szybkiego. Oczywiście zapiekanki nie wchodziły w grę.Kraków - Omom - kiełbaska z frytkami (więcej…)

Co z tą bułką czyli Beef Burger Bar

Obrodziło ostatnio w „burgerownie” w Krakowie. Aż nie wiadomo, którą pierwszą odwiedzić. Po oględzinach zdjęć burgerów na „fejsie”, Widelec zdecydował, że tym razem celem naszej wyprawy będzie Beef Burger Bar na Warszauera. No to poszliśmy.Kraków - Beef Burger Bar - Logo (więcej…)