Co kupić

Karnawałowa rozgrzewka czyli Najedzeni Fest Karnawał

Zimowa edycja festiwalu kulinarnego Najedzeni Fest powoli przechodzi już do przeszłości, a my jak zwykle mamy dla Was trochę zdjęć i krótką relację o tym, czego tym razem można było spróbować w Forum Przestrzenie. Nie zauważyliśmy specjalnych kolejek przed żadnym ze stoisk, co może oznaczać, że tym razem siły rozłożyły się równo, ale też, że ludzi było jakby mniej (o czym zresztą wspomniała znajoma restauratorka). Niskie temperatury z pewnością odstraszyły część potencjalnych klientów, ale nie prawdziwych smakoszy, których nic nie powstrzyma od spróbowania nowych smakołyków.Najedzeni Fest - Karnawał - Kraków - Wino i Śpiew (więcej…)

Śniadanie mięsożercy czyli Magiczny Foodstock

Świąteczno-noworoczny Foodstock w Forum Przestrzenie już za nami. Chociaż impreza trwa jeszcze do 19, my już odpoczywamy brzuszkami do góry popijając herbatkę. Ubożsi o 11 kuponów, ale, jak zwykle po Foodstocku, bardzo zadowoleni. Choć, szczerze mówiąc, jeszcze rano baliśmy się, że może być inaczej. Odkąd Foodstock przeniósł się do Forum, nie można uniknąć porównań z Najedzeni Fest. Założenia tych dwóch imprez są kompletnie różne, ale kiedy dziś weszliśmy do Forum, poczuliśmy od razu pewien niedosyt jeśli chodzi o ilość wystawców. Duży plus należy się jednak organizatorom Foodstocku za ustawienie dodatkowych stołów w ostatniej sali. Na polu jest już zdecydowanie za zimno by rozsiadać się na leżakach. No i jedzenie stygnie za szybko. 😉Kraków - Magiczny Foodstock - Forum Przestrzenie - lodowisko

(więcej…)

Przepisy polskich blogerów czyli BlogerChef

Dawno nie pisaliśmy o książkach, choć moja kulinarna biblioteczka znacząco się powiększyła w ostatnich miesiącach. Tym razem jednak w moje ręce trafiła  książka szczególna: egzemplarz recenzencki wydawnictwa zawierającego przepisy finalistów konkursu BlogerChef, w tym również blogerów z Krakowa.Kraków - BlogerChef - książka

 

(więcej…)

Chleb, miody i mięsiwa różnorakie czyli Małopolski Festiwal Smaku

Udało nam się dziś zajrzeć na chwilę na plac Wolnica, na finał Małopolskiego Festiwalu Smaku. Mimo iż była dopiero 15 (a może już?), część stoisk była już albo zamknięta albo wysprzedała wszystko co miała. Taki już los niedzielnych leniwców, którzy za późno zwlekają się z łóżka. Dobrze, że nie brakło dla nas wędlin i serów oraz piwa „Zadyma” z Podhala, które obecnie chłodzi się w lodówce.

Udało nam się znaleźć jedno stoisko z pierogami, ale długa kolejka przekonała nas, że na obiad należy udać się gdzie indziej. A gdzie? O tym już niedługo. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia zdjęć z finału Małopolskiego Festiwalu Smaku.Kraków - Plac Wolnica - Małopolski Festiwal Smaku - scena (więcej…)

Wizyty na Morawach częśc druga czyli Widelec w Brnie

Dziś część druga relacji z Moraw. Tym razem o kulinarnych urokach Brna. I o prawdziwej czeskiej kuchni. na początek jednak: Zelný trh czyli taki brneński kleparz. Mnóstwo straganów z warzywami i owocami z morawskich pól i sadów. Niestety takiej obfitości warzyw nie znajdziecie w menu czeskich restauracji. Tam królują mięso, ziemniaki i knedliki. Miałam wielka ochotę zakupić doniczkę z papryczkami chili, ale Widelec odmówił noszenia jej przez cały dzień.

Morawy - Brno - Zelný trh - Papryczki chilli

Zelný trh

(więcej…)

Jak uprzyjemnić sobie wizytę w NFZ czyli Coffee Club

Jeżeli planujecie wyjazd na wakacje w granicach Unii Europejskiej i chcecie się zaopatrzyć w kartę EKUZ, a do waszego wyjazdu zostało więcej niż trzy tygodnie to zamówcie sobie tę kartę korespondencyjnie. Inaczej czeka was spędzenie jakichś trzech godzin w przybytku przy ulicy Batorego 24. My, dzięki uprzejmości miłej pani, która przekazała nam bloczek pobrany jakąś godzinę wcześniej, w kolejce musieliśmy stać jedynie 2 godziny. A właściwie jakieś 20 minut, bo zamiast czekać w NFZ, zjedliśmy śniadanie w Coffee Club i załatwiliśmy reklamację w Galerii Krakowskiej.Kraków - Coffee Club - panini i kawa

(więcej…)

Ale rybka czyli Gospodarstwo Rybackie w Dolinie Będkowskiej

Zjedzmy dziś w jakimś fajnym miejscu – prosił Widelec. Chwila namysłu i już za chwilę, wyjeżdżamy z Krakowa w stronę doliny Będkowskiej gdzie mieści się Gospodarstwo Rybackie Dolina Będkowska. Tam, w malowniczym otoczeniu lasów i stawów można zjeść świeżutką rybkę i odpocząć od zgiełku miasta. Można też spotkać zwierzęta, które normalnie nie zamieszkują tych okolic. Ale o tym za chwilę.Kraków - Gospodarstwo Rybackie Dolina Będkowska - Karp i pstrąg (więcej…)

Idzie ku lepszemu czyli Jemynapolu

Zajrzałam dziś po pracy na Mały Rynek, rozpoznać co dzieję się na targach Jemynapolu. Dokonałam przy tym krótkiej dokumentacji fotograficznej abyście mogli zdecydować czy macie ochotę tam zajrzeć w najbliższy weekend. Moja rekomendacja  – zdecydowanie warto. Choć imprezom na Małym Rynku daleko jeszcze do Foodstocku (właśnie, co się stało z Foodstockiem,? Ktoś wie?) czy NajedzeniFest! to zdecydowanie idzie ku lepszemu.Kraków - Jemynapolu - scena (więcej…)

Letnia wyżerka w Forum czyli Najedzeni Fest! Lato

W niedzielę, w pomieszczeniach dawnego hotelu Forum, przy bulwarach wiślanych, odbyła się pierwsza edycja kulinarnego festiwalu Najedzeni Fest! Nazwę organizatorki wybrały bardzo adekwatną, bo najeść się można było rzeczywiście fest. Kraków - Najedzeni Fest! - paella (więcej…)

Hun-dog i wino czyli Dni Węgrzyna & CK Wino na Małym Rynku

W piątkowe popołudnie na Małym Rynku czas się jakby zatrzymał. Ze sceny dobiegały dźwięki przyjemnej muzyki a przy rozstawionych wśród drewnianych straganów stolikach krakowianie raczyli się winem z CK Monarchii. A to wszystko za sprawą zorganizowanych już po raz piąty Dni Węgrzyna & CK Wino.Kraków - Mały Rynek - Dni Węgrzyna - ogródek (więcej…)