Architektura, wino i natura czyli degustacja win z winnicy Otazu
Harmonia z naturą i znajomość reguł, które nią rządzą, okazuje się kluczem do sukcesu nie tylko w przypadku produkcji win, ale także przy planowaniu architektury winnicy. Podczas kolejnego już z cyklu wykładów „Architektura i wino”, które organizuje Instytut Cervantesa w Krakowie, o winnicach zbudowanych w zgodzie z otaczającą je przyrodą i z szacunkiem dla tradycji a także o doskonałych winach Bodega Otazu rozmawiali architekt Diego Llorenta Dominguez, Elisa Alejo z winnicy Otazu oraz Agnieszka Jarocka z Willi Win.
Jak podkreślił na początku spotkania Diego Llorente Dominquez – architekci lubią pracować dla winiarzy, ponieważ obydwie profesje cenią w swojej pracy kontekst. Jak winiarz, planując winnicę, analizuje położenie działki, jej otoczenie, stopień nasłonecznienia etc. tak architekt, projektując budynek, bierze pod uwagę podobne czynniki, analizując je z nieco innej perspektywy. Obaj, bowiem chcą jak najlepiej wykorzystać te możliwości, bo od tego zależy efekt ich pracy. I tak jak winnicę tworzy winorośl, tak na budynek składają się materiały budowlane, od których zależy to, jak budynek będzie odbierany. Inne wrażenie da szary beton, kojarzony z chłodem a inne drewno czy cegła, przywodzące na myśl cieplejsze doznania. I podobnie jak w przypadku win, materiały budowlane są kupażowane – łączone ze sobą, by dać bardziej interesujące efekty.
Te ciekawe spostrzeżenia były wstępem do opowieści o architekturze winnic Finca Bell-Lloc zaprojektowanej przez studio RCR Arquitectes, winnicy Naranjo wg projektu Javiera Bernalte i Jose Luisa Leona i szczegółowego omówienia zagospodarowania architektonicznego winnicy Otazu, którego autorem jest Jaime Gaztelu.
Winnica Otazu położona jest w północnej części Hiszpanii, w regionie Navarra. Terroir na tym terenie sprzyja szczepom francuskim, a głównie uprawia się chardonnay, cabernet sauvignon, tempranillo i merlot. Winnica zajmuje powierzchnie 100 h i jest otoczona wzgórzami, osadzona w naturalnym zagłębieniu terenu. Leży na szlaku, którym wieki temu pątnicy pielgrzymowali do Santiago de Compostela a tradycja mówi, że właściciele Otazu częstowali ich chlebem i winem, bo winnica istniała tam już w XI wieku. W 1840 r. założono winnicę w stylu francuskim – uprawiano winorośl i zboże a na zabudowania składały się trzypiętrowe budynki. Z końcem XIX wieku, gdy dokonano nowych nasadzeń, zmiany nastąpiły również w architekturze Otazu – jednak podobnie jak w przypadku szczepów, również architektura zachowała ślady stylu francuskiego, wkomponowując się w otaczający winnicę pejzaż. Nowe budynki są niższe od tych z pierwszej połowy wieku; uszanowano w ten sposób tradycyjną zabudowę i oddano hołd poprzednim pokoleniom winiarzy. Oprócz historii, Bodega Otazu hołduje nowoczesności, a konkretnie sztuce nowoczesnej. Na terenie całej posiadłości rozmieszczone są rzeźby współczesnych artystów – reprodukcje niektórych z nich znajdują się nawet na butelkach win. A skoro o winach mowa…
Podczas degustacji zaprezentowano 6 win Bodega Otazu, z których trzy mogą się poszczycić apelacją D. O. P. Pago de Otazu. Otazu bowiem to jedna z zaledwie czternastu winnic, które posiadają zacny tytuł „Vino de Pago”. Degustowaliśmy:
– Otazu Chardonnay 2015 – fermentowane w beczkach ze stali nierdzewnej a następnie trzy miesiące w butelkach; o owocowych aromatach, ale nie charakterystycznych dla szczepu owoców tropikalnych, a jabłek i gruszek; idealne do świeżych ryb, sałatek, serów owczych, pasztetów;
– Otazu Merlot Rosado 2015 – wino o przyjemnym aromacie czerwonych owoców, kompotu truskawkowego, wyraźnie kwasowe, ale przyjemne; bogate, cieliste; można je serwować z potrawami z makaronem i ryżem oraz z serami;
– Pago de Otazu Chardonnay 2013 – to wino uznane za najlepsze hiszpańskie wino białe; zbiór ręczny; starzone 6 miesięcy w nowych beczkach; w nosie nuty tropikalne; wino bardzo złożone; dobrze smakuje w towarzystwie ryb i jarzyn;
– Otazu Premium Cuvee 2012 (55% cabernet sauvignon, 30% tempranillo, 15% merlot) – wino ze zbiorów z 2012 roku, ale pojawia się na rynku dopier w 2016.; fermentacja w kadziach ze stali w 8°C, później w temperaturze 28°C; następnie przez 12 miesięcy starzone w starych beczkach; nie agresywne, o wyraźnych aromatach owoców
– Señorio de Otazu D.O.P. Pago 2008 (85% cabernet sauvignon, 10% tempranillo, 5% merlot) – 16 miesięcy dojrzewania w beczce; wrażenie młodości, choć jest wyraźne, pełne, złożone; dominują aromaty czerwonych dojrzałych owoców.
– Bodega Otazu Altar 2007 (95% cabernet sauvignon, 5% merlot) – ograniczona produkcja, 9500 butelek; zbiór ręczny; fermentacja w beczce, maceracja na zimno; wino najpierw przez 18 miesięcy starzone w beczce dębowej, następnie 40 miesięcy w butelkach; wyraźne o dużym potencjale.
Nazwa ostatniego wina: altar – ołtarz, katedra – nawiązuje do wyjątkowej konstrukcji architektonicznej sali, gdzie w winnicy Otazu przechowywane są beczki z winem. Zostało ono bowiem zbudowane na planie podobnym do planu katedry, a łuki sklepienia przywołują na myśl sufity wielkich świątyń. Mówi się, że to najpiękniejsza sala beczek w całej Hiszpanii. Wino tworzone w tak wyjątkowym miejscu musi być intrygujące.
Dziękujemy Instytutowi Cervantesa w Krakowie za zaproszenie na spotkanie.
Autorem tekstu jest Paulina Bandura