Czekoladowa panna cotta z musem malinowym

Od czasu wizyty w Trattorii Pergamin za Widelcem „chodziła” panna cotta. Marudził, marudził no i wymarudził. Jak kupi mi palnik to zrobię mu i crème brûlée!

Ja postawiłam na czekoladową panna cotte z musem malinowym, ale podstawowy przepis można dowolnie modyfikować dodając do niego cytrynę, miętę bądź też smakowe galaretki. Wybór należy do was.Panna Cotta

Muszę też dodać, że moja panna cotta jest raczej wytrawna. Jeśli pragniecie słodszych wrażeń możecie podwoić ilość cukru bądź też użyć czekolady deserowej zamiast gorzkiej.

Panna Cotta

Panna cotta (4 porcje)

200 g śmietany kremówki 36%
100 ml pełnotłustego mleka
1 łyżeczka żelatyny
1 laska wanilii
40 g cukru pudru
100 g gorzkiej czekolady (minimum 60% kakao)

Śmietankę, mleko i cukier ubić w misce. Wanilię rozkroić, wyjąć ziarenka i dorzucić wszystko do miski ze śmietaną i mlekiem. Dodać żelatynę i dokładnie wymieszać. Doprowadzić do wrzenia i wyłączyć gaz. Dodać pokrojoną drobno czekoladę i dokładnie wymieszać aby czekolada się rozpuściła.
Przelać do foremek i wstawić do lodówki na 4 h a najlepiej na całą noc. Przed wyciąganiem panna cotty z foremek najlepiej na sekundę zamoczyć je we wrzątku.

Panna Cotta

Mus malinowy

maliny mrożone lub (w sezonie) świeże
cukier (opcjonalnie)

Maliny rozmrozić i zmiksować. Dosłodzić do smaku.

Panna Cotta

 

Panna Cotta

Panna Cotta

 

Panna Cotta

Panna Cotta

Panna Cotta